mury
Witajcie Kochani :)
po tygodniowej przerwie coś sie u nas zaczęło dziać
Witajcie Kochani :)
po tygodniowej przerwie coś sie u nas zaczęło dziać
ufff fundamenty nareszcie zakończone !
dzisiaj skończyli zasypywać piachem,ubili zagęszczarką,włożyli rurę od wody i do napowietrzenia kominka.Przyjechało 12 ton betonu i zalało 10cm tzw.chudziaka.Koniec fundamentów - hura .Od jutra leję wodę żeby beton się dobrze związał i znowu czekamy.ale cieszymy się bardzo że 1-szy etap budowy za nami .W piątek mają przywieź pustaki i....niech się mury pną do góry :)lotnisko
przez dwa dni sami własnoręcznie walczyliśmy z wjazdem . Na koniec budowy zostanę chyba strongmanem!Wysypaliśmy piach,rozłożyliśmy kamienie z całej działki i niestety nadal było bagno i nic ani nikt a tym bardziej ciężki sprzęt by nie wjechał. Dzisiaj zamówiliśmy wywrotkę kamieni,przyjechała,wysypała i do pn czekamy.Budowniczy ma przyjechać z zagęszczarką,ubić i okaże się czy to pomoże.Mamy nadzieję że da się wjechać i budowa ruszy :) oby........
piach i kominy wylądowały na drodze
długi wekend się skończył,zaczął piękny dzień,robotnicy zaczęli zasypywać fundamenty piachem pod chudziak i nagle bum - zaczęło lać i to jak! Grad i potężna ulewa która trwała raptem 15min zalała wszystko.Robotnicy uciekli w popłochu,piaskarka się zakopała w bramie a kominy które akurat podjechały utknęły.Masakra.Piach i kominy wylądowały na drodze.Pada nadal.Prace zostaną wznowione dopiero jak teren obeschnie.Czekamy.Matka natura górą
grad ,ulewa i wjazd na budowę