piętro
Dzisiejszy dzień upłynął spokojnie ,bez niespodzianek.Raniutko przyjechali murarze aby szybko podmurować górę garażu pod krokwie. Cieśle przyjechali z krokwiami a na lawecie z dziwnym sprzętem który po raz pierwszy widziałam . Ni to koparka ni to hds.Okazało się że fachowa nazwa brzmi : ładowarka teleskopowa.Po załadowaniu krokwi na górę "śpi" teraz u nas na działeczce,czekając na jutrzejszą pracę :)Część dnia oczywiście padał deszcz więc prace były przerywane. Gdy wszyscy rozjechali się do swych domów my oczywiście poszliśmy zwiedzać swój.Gdy weszlismy na górę jednogłośnie stwierdziliśmy że zamiast poddasza użytkowego mamy piętro a dzięki pomyłce kierownika budowy dodatkowo dwa pokoje o pow.15m2 każdy. I po co nam taki wielki dom ???