rozmaitości
Witam wszystkich :)
Tytuł nazwałam rozmaitości bo trudno wpisać jedną opcję. Dzień zaczęliśmy od wycieczki do bricomana gdzie zakupiliśmy bojler cwu 140l oraz "odkupiliśmy "sobie po stracie kabine prysznicową wraz z brodzikiem. Gdy wróciliśmy na budowę wszystkie dzieci już na nas czekały. Rozplanowaliśmy im pracę i sami wzięliśmy się do niej. Jeden układał wełnę,drugi przybijał na strychu deski na podłogę ,trzeci zakładał gniazdka i przełączniki-podłączył też prąd do domu ,mąż montował hydrofor i założył dwa parapety a ja...poszłam na godzinkę spać a następnie gotowałam obiadek . Najstarszy synuś stwierdził że właśnie ten posiłek to najprzyjemniejsza praca na budowie ,a jego piesek przez cały dzień siedział na poddaszu wpatrzony w prace swego pana na strychu =D wierny pies .....zmęczeni ale zadowoleni a my dumni że mamy takie git dzieciaki :)2-gi parapet 1szy parapetnasz spec od elektryki :)hurrrra ! mamy w domu prąd !wierność i miłość na 1-szym miejscuzarys podłogi na strychuakcesoria bardzo potrzebne do pracy z wełną