piec - meble
Witajcie Kochani :)
Po maratonie w pracy już Wam piszę co się u nas dzieje.
Generalnie dzisiaj dla nas wielki dzień - przywozimy meble ! Niech się dzieje wola nieba. Czy zamieszakamy już okaże się ale meble przyjadą. Generalnie mąż już pojechał po samochód, który wczoraj nawalił i musi założyć nowy rozrusznik.Naprawi ,jedzie po synów i ich pomocników ,wspólnie jadą po meble i wracają na docelowe miejsce -czyli nasz dom. Jednym słowem kolejny dzień świra.
W domu bajzel na kółkach-zaraz lecę sprzątać, piec jeszcze w rozkładzie ale co tam....damy radę !Nie takie problemy pokonaliśmy .Najważniejsze że idziemy do przodu :)
W tygodniu mąż przywiózł klej do styrpoianu i siatki na ocieplenie budynku oraz płytki na podłogi garażu i kotłowni . Jednym słowem przez kolejne 5 lat mamy co robić aby nie siedzieć bezczynnie w fotelu i oglądać telewizje ....ha ha
Szalunek ze schodów zdjęty,prąd podłączony,woda też . Koza w razie nie uruchomionego pieca stoi,wanna,kabina,umywalki,wc czekają gdzieś na terenie działki na szybki montaż a my się spieszymy bo nadchodzi załamanie pogody czyli brrr zimno ...... lece ogarnąć parterpodłączanie piecaczary - mary do piecanasze piękne schodypłytki do garażu i kotłowniklej do styropianu i płytek