wylewki
Witajcie
melduję że wylewki zakończone. Nie wiem czy to my mamy takiego pecha czy firmy które u nas pracują.Środa,czwartek wylewki mialy być zakończone.Zakończyli dopiero dzisiaj (sobota). W środę pracowakli na górze ,w czwartek nie przyjechali bo naprawiali mixokreta,w piątek przyjechali ale nic praktycznie nie zrobili bo maszyna odmówiła posłuszeństwa.Dzisiaj w końcu zakończyli.Ufff.
Wczoraj przyjechała wełna na ocieplenie dachu.Dzisiaj weekend więc przyjechali do pomocy synowie.Jakież było ich rozczarowanie że nie mogą wejść do domu.Gdy ekkipa zakończyła wylewki,pozwoliła rozłożyć ścieżkę na schody ze styropianu i wejść na górę. Moi panowie zaczęli więc układać wełnę.Okazało się że jeden z nich jest uczulony i niestety musiał przestać ją układac.Pomagał w inny sposób bo pracy mamy mnóstwo a mąż z drugim synem układali dalej.Ile ułożyli dokładnie nie wiem ponieważ musiałam iść do pracy i właśnie wróciłam więc cd pewnikiem nastąpi jutro....garażprowizoryczne przejściewczoraj rozgrzebali -dzisiaj poprawialito już trzeci mixokret który przywieźlidodatkowo do włókniny siatka do garażu